Z przymrużeniem oka...
...była to już piąta godzina próby. Nadzwyczaj sprawna prawa
ręka pierwszego skrzypka niezmordowanie produkowała mnóstwo
bardzo szybkich nutek, bliski furii wiolonczelista gromił spojrzeniem
korpulentną blondynę-altowiolistkę, grającą coraz szybciej. Druga
skrzypaczka, ciągle pełna zapału, obawiała się jedynie, czy jej
wymuskany i wychuchany instrument nie zabrudzi się zbytnio..."
Tak...
TO NIE O NAS !!! BYNAJMNIEJ !!!
Trzeba sobie szczerze powiedzieć ; z
takim obrazkiem nie mamy nic wspólnego. W życiu swoje już
wyćwiczyliśmy, a poza tym, jak powszechnie wiadomo, zdolni ciężko
pracować nie muszą. My do takich szczęśliwców należymy ;-)
(
Jeśli chcecie porozkoszować sie chwilkę naszą muzykalnością, świeżością
i witalnością naszego kwartetu, to kliknijcie
tutaj
)
Szczerze powiedziawszy, aż tak różowo nie jest z tym
lenistwem. Do utrzymywania się w dobrej formie zmuszają nas mordercze
próby sekcyjne w naszej orkiestrze ( wymysł nawiedzonej
koncertmistrzyni). Troszczymy się bardzo o rozwój duchowy ;
służą temu "spotkania integracyjne" ( zwane popularnie imprezami ).
Nieraz do późnej nocy omawiamy szczegóły
interpretacyjne ( o anatomicznych czasami też jest mowa...)
Jeśli to
czytacie, znaczy to niechybnie, że Wy także nie stronicie od imprezek.
Co więcej, skoro tu zajrzeliście, musiało przyjść Wam do głowy, żeby
wynająć kwartet smyczkowy. No, no... Należycie do niezwykle szczupłego,
elitarnego grona, bo kto w dzisiejszej Polsce w ogóle wie,
co to jest zespół kameralny?
Jesteśmy zaszczyceni, naprawdę.
Cieszymy się bardzo, że jeszcze w ogóle tacy Polacy
istnieją; dla nas, tzw. towarów extra-luksusowych i zupełnie
niekomercyjnych z górnej półki oznacza to
zwiększone szanse na przeżycie ;-)
Jeśli jeszcze oprócz
rozległej wiedzy, znakomitego wykształcenia, nienagannych manier i
znajomości czterech języków posiadacie... PIENIĄDZE, to
sprawa załatwiona.
Oczywiście, na życzenie klienta porzucamy żartobliwy
ton i transformujemy się w czwórkę wymuskanych, świetnie
ubranych, dystyngowanych muzyków
poważnych (istnieje
również opcja "muzycy bardzo poważni" ; w przypadku
niektórych uroczystości "muzycy śmiertelnie poważni").